Błękit i czerwień

author:  Marcin Lorek
5.0/5 | 7


Szukasz czerwieni we mnie
nią zalakowane siódme wrota piekieł
z otchłani krzyki w szkatułce zamknięte
nie jedna widnieje na niej pieczęć

To ten czarny legion co się narodził
kiedy uczuciami całkiem umarłem
liczny jak terakotowa armia
w czerń zmienił bijące serce

Gdy już tak blisko dna było
pojawiła się znikąd
tak krystalicznie piękna
i jej czarne skrzydła

Z każdym dniem dno się obrywało
coraz więcej jej we mnie
wtłaczana codziennie w krwiobieg
w błękit zamieniła zakrzepłą czerwień

Nauczyła żyć w symbiozie
w życiu rozkochała
tak kocham jej smak
gdy w tle tafla księżyca

Mistrzowskie dzieło na życia płótnie
z czerni zrodzona
chodź o niej daleka
czysta poezja
-----------------------
Marcin Lorek
02.03.2022

rate




 
COMMENTS


My rating

My rating:  
15.03.2022,  olszyna

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
04.03.2022,  mroźny

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

AmericanالعربيةAustralianCanadianČeskýDeutschEnglishEspañolEestiFrançaisΕλληνικάIcelandicעבריعراقيItalianoIrishCatalà한국의NederlandsNew ZealandNorskPolskiPortuguêsPусскийSlovenskiScotsSouth AfricaSuomiYкраїнський
English