Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego
panna gżegżółka z początkiem maja
do gniazd sąsiadów podrzuca jaja
w gąszczu wyjątków zasuwka skuwka
wkuwaj aż zapamięta główka
pszczółka się z pszczółką o pyłek droczy
żółtym forsycjom otwiera oczy
tam krzyk żurawi tu brzęczy mucha
w zmrużeniu powiek rześki wiatr dmucha
zając przed lasem nieco się waha
nie jest błahostką wilków wataha
hipotetycznie ktoś tak założył
żeby się szarak na wyrost trwożył
huragan hula już od tygodnia
leżę w hamaku i mi wygodnie
w antykwariacie spadło wahadło
w hinduskiej knajpie średnie jest jadło
hiperinflacja sięga zenitu
na krótkich nóżkach biegnie kłamstewko
hiperpoprawnym nos się wydłuża
dziś się zadowól jurajskiej zgrzewką
do gniazd sąsiadów podrzuca jaja
w gąszczu wyjątków zasuwka skuwka
wkuwaj aż zapamięta główka
pszczółka się z pszczółką o pyłek droczy
żółtym forsycjom otwiera oczy
tam krzyk żurawi tu brzęczy mucha
w zmrużeniu powiek rześki wiatr dmucha
zając przed lasem nieco się waha
nie jest błahostką wilków wataha
hipotetycznie ktoś tak założył
żeby się szarak na wyrost trwożył
huragan hula już od tygodnia
leżę w hamaku i mi wygodnie
w antykwariacie spadło wahadło
w hinduskiej knajpie średnie jest jadło
hiperinflacja sięga zenitu
na krótkich nóżkach biegnie kłamstewko
hiperpoprawnym nos się wydłuża
dziś się zadowól jurajskiej zgrzewką
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating