CZARY MARY

4.8/5 | 4


CZARY MARY

Nim chmur sieć deszczowa
pogodność gaju przysłoni
schyłkiem dnia snują się sennie
w pozłotnych pasmach wiatru
cienie drzew okwieconych
płoną i gasną

W półmroku kołyszą się trawy
Słońce na chwilę tonie w ruczaju
zamieć skrzydlata osiada na konary
macierzanki zasypiają w zagaju
zmierzch podpalacz przebarwia
zieloność w sepie i purpury

Czary mary wieczorne
wio'senne czary mary

⊰Ҝற$⊱……………………………………………………… Toruń - 25 stycznia '22



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

@ Kasia Dominik

Nic to Kasiu… 4 to ocena dobra… dzięki. Ps. A wiesz mam swój ranking mych utworków… i ten w/g starej skali ocen plasuję na ok. 3+… Mam też ileś na 5 /jakkolwiek bałwochwalczo to nie brzmi/ a przy zachowaniu resztek skromności na niedostateczną ocenę… nie zauważyłem :) Pozdrawiam Cię niezwykle jak zwykle bardzo serdecznie… Zdróweńka życząc !

poprawka do komentarza

Przepraszam, chciałam dać 5 gwiazdek ale coś mi net szwankuje

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: