anioł
bezdech
pijany mroczny dzień
w umyśle pulsująca pustka
chwytam się powietrza
wiotkich promieni słońca
arabesek chmur nad głową
i wyblakłych kolorów parasoli
pomyliłam światy
to nie ta przestrzeń i czas
modlę się o chłód i spokój
nie pomaga
zaogniony chodnik
topi ślady stóp
przestaję oddychać
w zaniepokojonych oczach
w geście rozumienia
płyniesz ku mnie
ja płynę ku tobie
skrzydła ci płaczą
daj mi jedno pióro
relikwię
pijany mroczny dzień
w umyśle pulsująca pustka
chwytam się powietrza
wiotkich promieni słońca
arabesek chmur nad głową
i wyblakłych kolorów parasoli
pomyliłam światy
to nie ta przestrzeń i czas
modlę się o chłód i spokój
nie pomaga
zaogniony chodnik
topi ślady stóp
przestaję oddychać
w zaniepokojonych oczach
w geście rozumienia
płyniesz ku mnie
ja płynę ku tobie
skrzydła ci płaczą
daj mi jedno pióro
relikwię

My rating