anioł

author:  Emocjonalna
5.0/5 | 1


bezdech
pijany mroczny dzień
w umyśle pulsująca pustka
chwytam się powietrza
wiotkich promieni słońca
arabesek chmur nad głową
i wyblakłych kolorów parasoli
pomyliłam światy
to nie ta przestrzeń i czas
modlę się o chłód i spokój
nie pomaga
zaogniony chodnik
topi ślady stóp
przestaję oddychać

w zaniepokojonych oczach
w geście rozumienia
płyniesz ku mnie
ja płynę ku tobie
skrzydła ci płaczą
daj mi jedno pióro
relikwię



 
COMMENTS


My rating

My rating: