GDZIE JEDNO NIE WSCHODZI SŁOŃCE
GDZIE JEDNO NIE WSCHODZI SŁOŃCE
Wydeptujesz krokiem równym
ścieżki leśne
mijasz drzewa pochylane
czasu dryfem bezdusznym
… łamane
słuchasz echa co wracają skąd przyszły
w równonoc kończącą się ranem
Segregujesz myśli swe najgłębsze
wspomnień stertę
które wiodą, gdzieś w nieznane
gdzie kiedyś ci z nimi pójść przyjdzie
… najdalej
gdzie jedno nie wschodzi Słońce
Księżyc jeden o awersie barwy bladej
⊰Ҝற$⊱…………………………………………………………… Toruń - 16 stycznia '22
Wydeptujesz krokiem równym
ścieżki leśne
mijasz drzewa pochylane
czasu dryfem bezdusznym
… łamane
słuchasz echa co wracają skąd przyszły
w równonoc kończącą się ranem
Segregujesz myśli swe najgłębsze
wspomnień stertę
które wiodą, gdzieś w nieznane
gdzie kiedyś ci z nimi pójść przyjdzie
… najdalej
gdzie jedno nie wschodzi Słońce
Księżyc jeden o awersie barwy bladej
⊰Ҝற$⊱…………………………………………………………… Toruń - 16 stycznia '22
Poem versions
My rating
My rating
My rating