promyki
nie znasz obrazów snów
zanim nie zaśniesz
są tak obce jak jutra zamiar
szum fal morza gdzieś
bezmiar my
bez wiosel Łódź dryfuje
krzyk nie zmieni nic
przytulenie w bezruchu żalu
płacz nie zatrzyma nas
nie ratuj martwej ciszy
nie przecinaj
bólem nie stworzysz bram
losu
zmiany nie otworzysz
nie znasz obrazów dnia
zanim nie powstaniesz
są tak obce jak nocy zamiar
wiatru szum szczęścia my
łódź nadziei
śmiech wszystko zmienia
promyki szczęścia łap
dzień dla nocy noc dla dnia
nim pójdzie spać
sekret nasz
śpiew syreny w kroplach
skryty w głębinach
bezczasu tańczący takt piany
szuka brzegu morza zamiar
tam to my a może sobie
oni dla siebie
promykami z dreszczy
oddechów ukołysana ich
alternatywna jawa....
zanim nie zaśniesz
są tak obce jak jutra zamiar
szum fal morza gdzieś
bezmiar my
bez wiosel Łódź dryfuje
krzyk nie zmieni nic
przytulenie w bezruchu żalu
płacz nie zatrzyma nas
nie ratuj martwej ciszy
nie przecinaj
bólem nie stworzysz bram
losu
zmiany nie otworzysz
nie znasz obrazów dnia
zanim nie powstaniesz
są tak obce jak nocy zamiar
wiatru szum szczęścia my
łódź nadziei
śmiech wszystko zmienia
promyki szczęścia łap
dzień dla nocy noc dla dnia
nim pójdzie spać
sekret nasz
śpiew syreny w kroplach
skryty w głębinach
bezczasu tańczący takt piany
szuka brzegu morza zamiar
tam to my a może sobie
oni dla siebie
promykami z dreszczy
oddechów ukołysana ich
alternatywna jawa....
My rating
My rating