By nigdy już

5.0/5 | 6


Przycupnęłam przy naiwnej nadziei
Przegoniłam wiązkę grzesznych myśli
Przymknęłam naiwne oczy, i usnęłam

Zatrzymał się szalony bieg myśli
Poczułam powiew przebaczenia i śniłam,
że trzymam w dłoni nieporadne zamyślenia
że wchodzę po aksamitnych stopniach do nieba
że przechadzam się po idyllicznej wieczności

Gdy zadzwonił budzik
zmusiłam oczy do sprawdzenia
czy życie toczy się dalej,
a potem je znowu zamknęłam

Zapragnęłam, by nigdy się już nie obudzić



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
11.01.2022,  Ravenwood

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
11.01.2022,  Tenia62