Zastanawiam się
Zastanawiam się
ile jeszcze zniosę upokorzeń
ile razy nie zamorduję cwanej perfidii
ile razy moja nadzieja zmartwychwstanie
Zastanawiam się
jaka powinna być moja łaskawość
jaki jest limit dobroduszności
jakie dobro jest złe
Zastanawiam się
czy doznam olśnienia
czy zrozumiem dlaczego
czy zaakceptuję boleść duszy
Zastanawiam się
pijąc kawę bez cukru
z dawką solidnie skrytych łez
ile jeszcze zniosę upokorzeń
ile razy nie zamorduję cwanej perfidii
ile razy moja nadzieja zmartwychwstanie
Zastanawiam się
jaka powinna być moja łaskawość
jaki jest limit dobroduszności
jakie dobro jest złe
Zastanawiam się
czy doznam olśnienia
czy zrozumiem dlaczego
czy zaakceptuję boleść duszy
Zastanawiam się
pijąc kawę bez cukru
z dawką solidnie skrytych łez
My rating
My rating