Boski plan
wędrowałem przez leżakujące góry
twego ciała
bezdzietny w mrugnięciu powiek… umiem czkać seans nad seanse
ojciec prawdy, praworządności i uczciwości
stryj pustynnych pragnień miłości wielkiej i wiecznej
uczony ogniem, ogłupiony wodą – wszystkich żywiołów kreator
po wiek zatamowany w liryce
ubiegam się o azyl w twym ciele
bo uratowałem twą duszę
bo rusztowanie sięgające gwiazd wali się: noc nadal pełna – nów sierpem ociosany
bo zniesiono szlabany granic naszego dojrzewania
teraz zbawmy nasz świat o imieniu:
Spełnienie i Szczęście
twego ciała
bezdzietny w mrugnięciu powiek… umiem czkać seans nad seanse
ojciec prawdy, praworządności i uczciwości
stryj pustynnych pragnień miłości wielkiej i wiecznej
uczony ogniem, ogłupiony wodą – wszystkich żywiołów kreator
po wiek zatamowany w liryce
ubiegam się o azyl w twym ciele
bo uratowałem twą duszę
bo rusztowanie sięgające gwiazd wali się: noc nadal pełna – nów sierpem ociosany
bo zniesiono szlabany granic naszego dojrzewania
teraz zbawmy nasz świat o imieniu:
Spełnienie i Szczęście
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating