Wyszedłem z siebie
nie mam ochoty na świat
jestem niepełny jak niedopita
butelka zwietrzałej whisky
wyszedłem z siebie
w dłoni trzymając klepsydrę
mój czas płynie pod prąd
wyszedłem z siebie i przez szpary
w mokrych chodnikach
spoglądam na siebie z perspektywy
klepsydry
moje noce bywają bezsenne
zwłaszcza wtedy kiedy piasek
przesypuje się z oka do oka
już do siebie nie wrócę
nie próbuj zatrzymać we mnie
tej cielesności
cielesności zmęczonego sobą człowieka
kapituluję i składam broń
niepewność jutra drąży we mnie
kanały jak wredny kornik
pozwól mi wbrew normom społecznym
zorganizować rebelię
wniknąć w pokłady integralności
z tymi co byli przede mną
wyszedłem z siebie
moje ja kiedyś było
(może wciąż jest?)
esencją egzystencjalności
chyba że to teoretyczny
zbieg okoliczności mojego
(nie)poznania
wyszedłem z siebie
jestem latawcem który
zbiegł małemu dziecku
jakby pod przymusem
na wydłużony czas przydatności
do (spo)życia
nie próbuj zakładać mi
tych cholernych odważników
mających ściągnąć mnie w dół
wyszedłem z siebie
i już nigdy nie wrócę
jestem niepełny jak niedopita
butelka zwietrzałej whisky
wyszedłem z siebie
w dłoni trzymając klepsydrę
mój czas płynie pod prąd
wyszedłem z siebie i przez szpary
w mokrych chodnikach
spoglądam na siebie z perspektywy
klepsydry
moje noce bywają bezsenne
zwłaszcza wtedy kiedy piasek
przesypuje się z oka do oka
już do siebie nie wrócę
nie próbuj zatrzymać we mnie
tej cielesności
cielesności zmęczonego sobą człowieka
kapituluję i składam broń
niepewność jutra drąży we mnie
kanały jak wredny kornik
pozwól mi wbrew normom społecznym
zorganizować rebelię
wniknąć w pokłady integralności
z tymi co byli przede mną
wyszedłem z siebie
moje ja kiedyś było
(może wciąż jest?)
esencją egzystencjalności
chyba że to teoretyczny
zbieg okoliczności mojego
(nie)poznania
wyszedłem z siebie
jestem latawcem który
zbiegł małemu dziecku
jakby pod przymusem
na wydłużony czas przydatności
do (spo)życia
nie próbuj zakładać mi
tych cholernych odważników
mających ściągnąć mnie w dół
wyszedłem z siebie
i już nigdy nie wrócę
My rating
My rating
Moja ocena
warsztatowo niezłe, ale baaardzo smutne ....My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
pozdrawiamMy rating