…i pochowałem łzy me w oceanie na pereł więcej” Cyprian Kamil Norwid - Trzy strofki
poczekam
gdzieś w przestrzeniach pustych
pomiędzy snem a nagością
rodzącego się świtu
zgubiłem mapę moich do wieczności dróg
zbłądziłem
w stronę ramion twoich
i nieznanego lądu
wspólnych wieczorów
zbłądziłem oczami
w wilgotnym miejscu
zwiódł mnie kropel
słony smak
i obietnice
nagie jak narodziny
oto staję przed tobą
narodzony cichym szeptem
pragnień twoich
poczekam kochana
aż nauczysz się mnie
kroplami porannej rosy
poczekam
aż wiatr zdmuchnie z twojej szyi
błękitną wstążkę
i lęk przed miłością
gdzieś w przestrzeniach pustych
pomiędzy snem a nagością
rodzącego się świtu
zgubiłem mapę moich do wieczności dróg
zbłądziłem
w stronę ramion twoich
i nieznanego lądu
wspólnych wieczorów
zbłądziłem oczami
w wilgotnym miejscu
zwiódł mnie kropel
słony smak
i obietnice
nagie jak narodziny
oto staję przed tobą
narodzony cichym szeptem
pragnień twoich
poczekam kochana
aż nauczysz się mnie
kroplami porannej rosy
poczekam
aż wiatr zdmuchnie z twojej szyi
błękitną wstążkę
i lęk przed miłością
moja ocena
moja ocenavMy rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating