19.12.- Modlitwa do jutra
19.12.- Modlitwa do jutra
W wielkim wyścigu donikąd
Przed metą nikt nie ucieknie
Przeciw głupocie, niemądrym krzykom
Pod prąd i wiatr niezmiennie biegniesz
Obdzielić wszystkich chcesz uśmiechem
Niczym ten z góry rozsiewać łaskę
W dziwnej drużynie ciągle jesteś
Sypią ci w oczy kwarcowym piaskiem
Podobno mądry ciągnie do wody
A spolegliwy woli góry
Jeden i drugi szukają zgody
Mimo, że wokół promują bzdury
Mądry coś mądrze zawsze powie
W źródle spolegliwego brak mądrości
A obok stoi prosty człowiek
Co o jałmużnę już nie chce prosić
Bo niemożliwych nie ma rzeczy
Zawsze zwycięży miłość i wiara
Logice przecież nie zaprzeczysz
Zmieni się wszystko, chociaż nie zaraz.
Piotr Kocjan
19.12.2021
W wielkim wyścigu donikąd
Przed metą nikt nie ucieknie
Przeciw głupocie, niemądrym krzykom
Pod prąd i wiatr niezmiennie biegniesz
Obdzielić wszystkich chcesz uśmiechem
Niczym ten z góry rozsiewać łaskę
W dziwnej drużynie ciągle jesteś
Sypią ci w oczy kwarcowym piaskiem
Podobno mądry ciągnie do wody
A spolegliwy woli góry
Jeden i drugi szukają zgody
Mimo, że wokół promują bzdury
Mądry coś mądrze zawsze powie
W źródle spolegliwego brak mądrości
A obok stoi prosty człowiek
Co o jałmużnę już nie chce prosić
Bo niemożliwych nie ma rzeczy
Zawsze zwycięży miłość i wiara
Logice przecież nie zaprzeczysz
Zmieni się wszystko, chociaż nie zaraz.
Piotr Kocjan
19.12.2021
My rating
My rating