ZBAWIENNA SAMOTNOŚĆ
wszechobecny popołudniowy bezruch
wypełnia zakamarki ciszy rozmaitymi myślami
dobiegający z oddali cichy szelest skrzydeł jaskółek
miesza się z zapachem kwitnących nieopodal lipy
pozostawiony w szczerym polu swojej samotni
na skraju długiego ciepłego letniego wieczoru
niedbałym ruchem dłoni za pośrednictwem
telewizyjnego pilota kasuję ciąg
wiadomości płynących
szerokim strumieniem
z kraju i świata
wyswobodzony ze zgiełku medialnej obłudy
zasypiam ukołysany ciszą letniej nocy
głęboki sen jest terapią
oczyszczającą umysł ze złogów
niechcianych przemyśleń
wypełnia zakamarki ciszy rozmaitymi myślami
dobiegający z oddali cichy szelest skrzydeł jaskółek
miesza się z zapachem kwitnących nieopodal lipy
pozostawiony w szczerym polu swojej samotni
na skraju długiego ciepłego letniego wieczoru
niedbałym ruchem dłoni za pośrednictwem
telewizyjnego pilota kasuję ciąg
wiadomości płynących
szerokim strumieniem
z kraju i świata
wyswobodzony ze zgiełku medialnej obłudy
zasypiam ukołysany ciszą letniej nocy
głęboki sen jest terapią
oczyszczającą umysł ze złogów
niechcianych przemyśleń
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating