3 i ½
Czy deklarujesz
swoje przybycie na nieznany ląd
tam gdzie dociera tylko twój szept
i mój czuły dotyk naprężając
tę linę do swoistego momentu
drżenia?
i w magnolii uczuć jak wielki
pisarz poeta pieśniarz dotykam
spraw doczesnych i trwałych
od wierteł współczesnego klucza
zdobyczy techniki
dla na mnie zjawisko teorii
równoległych wszechświatów
między twoim drżeniem wargi
a moim urastanie do rangi
drwala poetyki
mówię ci na ucho słowo: kocham
za swojego życia nie proś mnie
więcej o kwiaty i owoce jarzębiny
nie proś o dziką jeżynę bo ja
przecież ja ten błazen na poletko
życia odbieram sobie możność
do rozwarstwienia papy i gontu
bezkształtna manna spadającą z
nieba odbiera mi oddech wolności
z myślą lekką jak strzała
wbiegamy na Olimp widzenia
w stopniu animuszu biegnącej
z mojej powracającej życiem
tęsknoty jestem na zachód
zapatrzony
w zamachu miłości obóz solidarnej
przyjaźni całą treść podrzędnie
niżej podpisany legitymujący się
dowodem wypowiedzi
upoważniam poetę jak
Dawida z Goliatem na tej planecie
ja – wybraniec archeolog rzucam
akcenty planetą w ironię
swoje przybycie na nieznany ląd
tam gdzie dociera tylko twój szept
i mój czuły dotyk naprężając
tę linę do swoistego momentu
drżenia?
i w magnolii uczuć jak wielki
pisarz poeta pieśniarz dotykam
spraw doczesnych i trwałych
od wierteł współczesnego klucza
zdobyczy techniki
dla na mnie zjawisko teorii
równoległych wszechświatów
między twoim drżeniem wargi
a moim urastanie do rangi
drwala poetyki
mówię ci na ucho słowo: kocham
za swojego życia nie proś mnie
więcej o kwiaty i owoce jarzębiny
nie proś o dziką jeżynę bo ja
przecież ja ten błazen na poletko
życia odbieram sobie możność
do rozwarstwienia papy i gontu
bezkształtna manna spadającą z
nieba odbiera mi oddech wolności
z myślą lekką jak strzała
wbiegamy na Olimp widzenia
w stopniu animuszu biegnącej
z mojej powracającej życiem
tęsknoty jestem na zachód
zapatrzony
w zamachu miłości obóz solidarnej
przyjaźni całą treść podrzędnie
niżej podpisany legitymujący się
dowodem wypowiedzi
upoważniam poetę jak
Dawida z Goliatem na tej planecie
ja – wybraniec archeolog rzucam
akcenty planetą w ironię
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating