Taboret. Z cyklu odprzedmiotowienie
"drewniany taboret kiwa się w progu
i już jedną nogą jestem odkupiony"
/Katarzyna Szweda - maziarz/
taboret z drewna dębowego -
cztery mocne owalne nogi
podtrzymiją okrągłe nieociosane
siedzisko plaster pnia
z korą słojami nieprzyrastającymi
już zapiskami czasu -
siedliszcze paru zadziornych korników
niczym ten z kreskówki Pies
Huckleberry i termit drukujących co rusz
zaproszenia na domówkę
dla bliskich i dalekich krewnych
krewkich pasjonatów hard-
korowych wędrówek
drewniany taboret postawiony na progu
ukrywa w rdzeniu ducha lasu stąd zapewne
ten nadal żywy żywiczny zapach
pulsowanie miazgi i łyka łkanie
nienarodzonych słojów przeciągłe
litanie włókien odkupienie
choćby jedną nogą skrzypienie duszy
i już jedną nogą jestem odkupiony"
/Katarzyna Szweda - maziarz/
taboret z drewna dębowego -
cztery mocne owalne nogi
podtrzymiją okrągłe nieociosane
siedzisko plaster pnia
z korą słojami nieprzyrastającymi
już zapiskami czasu -
siedliszcze paru zadziornych korników
niczym ten z kreskówki Pies
Huckleberry i termit drukujących co rusz
zaproszenia na domówkę
dla bliskich i dalekich krewnych
krewkich pasjonatów hard-
korowych wędrówek
drewniany taboret postawiony na progu
ukrywa w rdzeniu ducha lasu stąd zapewne
ten nadal żywy żywiczny zapach
pulsowanie miazgi i łyka łkanie
nienarodzonych słojów przeciągłe
litanie włókien odkupienie
choćby jedną nogą skrzypienie duszy
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
Szczególnie za przypomnienieNatrętnego Termita.
Bezbezbez.
:-)
Moja ocena
"hard-korowych wędrówek"piękne
My rating