Taboret. Z cyklu odprzedmiotowienie

5.0/5 | 6


"drewniany taboret kiwa się w progu
i już jedną nogą jestem odkupiony"

/Katarzyna Szweda - maziarz/

taboret z drewna dębowego -
cztery mocne owalne nogi
podtrzymiją okrągłe nieociosane
siedzisko plaster pnia
z korą słojami nieprzyrastającymi
już zapiskami czasu -

siedliszcze paru zadziornych korników
niczym ten z kreskówki Pies
Huckleberry i termit drukujących co rusz
zaproszenia na domówkę
dla bliskich i dalekich krewnych
krewkich pasjonatów hard-
korowych wędrówek

drewniany taboret postawiony na progu
ukrywa w rdzeniu ducha lasu stąd zapewne
ten nadal żywy żywiczny zapach
pulsowanie miazgi i łyka łkanie
nienarodzonych słojów przeciągłe
litanie włókien odkupienie
choćby jedną nogą skrzypienie duszy



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
05.12.2021,  Ula eM

My rating

My rating:  

Moja ocena

Szczególnie za przypomnienie
Natrętnego Termita.
Bezbezbez.
:-)
My rating:  

Moja ocena

"hard-korowych wędrówek"
piękne
My rating:  

My rating

My rating: