Słodki listopad

author:  Marcin Lorek
5.0/5 | 6


Słodki listopad zapachniał deszczem
zimne gęste krople twarz smagana wiatrem
przed deszczem uciekające liście
tańczą w powietrzu na wietrze

Słońce zakryte ciemnych chmur warstwą
rzekłbyś nawet wyjść się nie chce
ale są tacy co deszcz ukochali
bo tysiącem dłoni pieści

Spływa po zmarzniętych policzkach
dotykiem cudownej wilgoci
rozpływa się po skórze
wybudzając dreszcze

To jak z letargu przebudzenie
gdy wzrok ku niebu kierujesz
a słońce chwilami zagląda do ciebie
w każdej kropli widzisz małą tęczę

Właśnie wtedy umysł otwierasz
potrafisz piękno znaleźć wszędzie
to co ciemne to tylko chwila
ulotny trzepot skrzydeł motyla
-----------------------------
Marcin Lorek
04.11.2021



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: