***

author:  PannaMa
5.0/5 | 3


Lubię Twój klimat
To jak mnie zmieniasz
To, że czuje się na Twoich ulicach
tak, jakbym zdążyła je już zdeptać.
Lubię Twoich ludzi mi wszystkich nieznanych
Z tramwaji i kawiarni.
To, że razem mkniemy po Twoich chodnikach
Że nas hojnie darzysz światłami i miejskim gwarem
po równo.
Lubię Twoją niejednolitość
To, że nie przejmujesz się szarymi kamienicami
w samym sercu...
obok zabytkowego oblicza.
Twoją niepoważność w niedokładnych rozkładach jazdy
Tętnimy wspólnie, w jednym rytmie.



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: