Bereszit bara Elohim et haszemaim wet harec*

author:  Przemek Trenk
5.0/5 | 4


wysiłek myśli wywołał (nie)pozornie
pozorny spokój
nieco ekscentryczny dla trzeciego oka

egocentryczny
oniryczny jak dźwięk imperatora czasu
dzwoniący w uchu

zatopiony w omdlewających gałęziach
spoglądam na ziemię
która zdążyła stwardnieć

mimo wszystko była w sam raz
dla papierowych parodii życia
papierowych ludzi
papierowych mitów o stworzeniu

rzeczywistość rzeczywiście (nie)rzeczywista
płoży się u stóp obfitością doznań
namiętna jak maj nad brzegiem brudnej rzeki

w której utopiono łabędzie nuty
dojrzała jak maliny z ogrodu fauna
rezonans
dysonans

pasjans
karty ułożone lecz…
wyobraźnia
czy ona jest grzechem
a jeśli tak to czy pierworodnym?

ona jest sensem kompendium
o mnie samym
jest Tobą
mną
nami

sami…
rodzimy się i umieramy  
czy ta wiedza wystarczy za znajomość

trajektorii dwóch planet na jednej orbicie
czy dojdzie do zderzenia(hadronów)?
sczytaj moje imię

z puchu dojrzałych słów
które niosą treść Universum
to pokarm naszych księżyców

mleczne sprawy na Drodze Mlecznej
to życie
tak stare jak początki Wszechświata

*z łac. "Na początku było słowo"



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
09.10.2021,  mroźny

My rating

My rating:  

Bereszit bara Elohim et haszemaim wet harec*

Żaden ze mnie Przemku lingwista.
Ale łacina;
Bereszit bara Elohim et haszemaim wet harec*
pachnie mi starością braci w wierze.
:-)

My rating

My rating:  
08.10.2021,  Ula eM