Apolejka i jej osioł
mieszkała w wysokiej wieży
obłożonej azbestem
na szóstym piętrze
miała krótkie włosy obcięte na pazia
dlatego wystawienie warkocza
nie wchodziło w grę
wypatrzyła go z okna
jak pił wódę ze studzienki
osioł
nie pobiegnę go ratować pomyślała
zresztą w pobliżu nie rośnie ani jedna jabłonka
a i ze mnie żadna Apolejka
ale zerkając do lusterka dostrzegła
na głowię koronę
lekko przechyloną
ale zawsze
i wyskoczyła z okna
z rozłożoną
parasolką w kropki
i żyli długo i nieszczęśliwie
obłożonej azbestem
na szóstym piętrze
miała krótkie włosy obcięte na pazia
dlatego wystawienie warkocza
nie wchodziło w grę
wypatrzyła go z okna
jak pił wódę ze studzienki
osioł
nie pobiegnę go ratować pomyślała
zresztą w pobliżu nie rośnie ani jedna jabłonka
a i ze mnie żadna Apolejka
ale zerkając do lusterka dostrzegła
na głowię koronę
lekko przechyloną
ale zawsze
i wyskoczyła z okna
z rozłożoną
parasolką w kropki
i żyli długo i nieszczęśliwie
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating