(IPOGS, Freestyle) Ciężko lekko żyć

author:  Yasko
4.8/5 | 4


Kufel w łape
Kot za szafe
Wódki litry
Trochę cytryn
Walcie śmiało
Póki mało
We krwi trunku
Poczęstunku
Zabij wroga
Straszna trwoga
Upij z flaszki
Lub z menażki
Pij pókiś zdrowy
Podobne do krowy
Dziewcze z sali obok
Ty jak jakiś zbok
Podbijasz do dziewczyny
W spodniach twoje szczyny
Zagadujesz szybko
"Och ty moja rybko"
Z ust ci leci ślina
Niepewna jej mina
Cielsko twe już pchnięte
W ścianę jakby wpięte
Odwracasz się lekki
Trochę w stronę Mekki
Widzisz go przed sobą
Z krótką jasną brodą
Pięścią ci wywija
Oko ci podbija
Upadasz dwukrotnie
Czerwone twe spodnie
Miało być tak lekko
O ty moja Mekko!
Zabij mnie o sługę
Wybacz tą obłudę
Zabij moje cielsko
O Jezu jak ciężko!

rate




 
COMMENTS


My rating

My rating:  
21.04.2011,  Kajotka

My rating

My rating:  

Moja ocena

akademiki to pikuś
w internacie w technikum działy się rzeczy
ludzkie pióro nie opisze... ;)
My rating:  
19.04.2011,  LilaNocna

:D

spokojnie to fikcja, nie znam realiów akademików więc trudno mi mówić jak tam jest ;)
19.04.2011,  Yasko

Moja ocena

za moich czasów akademiki były jednak bardziej poetyckie :)
My rating:  

AmericanالعربيةAustralianCanadianČeskýDeutschEnglishEspañolEestiFrançaisΕλληνικάIcelandicעבריعراقيItalianoIrishCatalà한국의NederlandsNew ZealandNorskPolskiPortuguêsPусскийSlovenskiScotsSouth AfricaSuomiYкраїнський
English