Spektakl

5.0/5 | 4


Spektakl

Błądziliśmy wzrokiem
w mgle o poranku
jak nad rozlanym mlekiem

kamienie jak by żywe
pod mchu pierzyną
wyciosane rzeźby

Zapach kawy niósł się
niczym drogi perfum

Oddechem przyspieszonym
zaprosiłaś mnie do siebie
zaplątałaś się w ramionach
wpijając w ciało swoje drżące palce

Żądza i rozkosz cię omieni
a na ścianie
spektakl namiętny gra
para naszych cieni

A my jak kamienie
rzeźbą wyciosanej namiętności
na łożu w ciszy
nierównego oddechu

Robert Ratajczak - Moje wiersze



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

Mój komentarz

"drogi perfum" majstersztyk
My rating:  

My rating

My rating:  

...

Zdecydowałam się na słowo komentarza. Powinien Pan wyrównać wiersz, do połowy jest stabilny, a potem jakby inny, jakby dwa wiersze. Prosze omijać słowa jednoznacznie określające, czytajacy powinien coś dopowiedzieć, czegoś się domyslić, dobrze jest czytać uznanych autorów, jeśli klasycznych, to bez naśladownictwa, najpierw trzeba wiersz przetłumaczyć na język własnych przeżyć, a i to ostrożnie.
Powodzenia w pracy twórczej, pozdrawiam :)
07.06.2021,  Ula eM

My rating

My rating:  
07.06.2021,  Ula eM