PODDASZE WSZECHŚWIATA
daleko w kosmosie
za błękitną wstęgą
wielkiej tajemnicy
gdzie nie dosięga
żadna z naszych myśli
gnieżdżą się sny
niewidzialne ptaki
zstępujące na ziemię
ciemną nocą gdy każda
z chwil czernią broczy
by zmęczoną postacie
ludzi dotknąć różdżką
sennej beztroski
i gdy już czas wypełni się
przestrzenią błogiej ciszy
ponownie wyrywać
nas o świcie
za błękitną wstęgą
wielkiej tajemnicy
gdzie nie dosięga
żadna z naszych myśli
gnieżdżą się sny
niewidzialne ptaki
zstępujące na ziemię
ciemną nocą gdy każda
z chwil czernią broczy
by zmęczoną postacie
ludzi dotknąć różdżką
sennej beztroski
i gdy już czas wypełni się
przestrzenią błogiej ciszy
ponownie wyrywać
nas o świcie
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating