Odżyłam
Gdy z plejady chwil wyłoniły się kolorowe mgnienia
po obrzeżach jaźni zaczęły biegać radosne epizody
śmiałe dźwięki poruszyły zardzewiałe struny duszy
spróbowałam życia doprawionego szlachetnością
Zamieniłam
rutynowe aktywności na niesklasyfikowane pragnienia
i "wczoraj" na "teraz"
Wybiegłam z labiryntu myśli
przytuliłam jedną z emocji
i odnalazłam siebie dla siebie
Odżyłam
po obrzeżach jaźni zaczęły biegać radosne epizody
śmiałe dźwięki poruszyły zardzewiałe struny duszy
spróbowałam życia doprawionego szlachetnością
Zamieniłam
rutynowe aktywności na niesklasyfikowane pragnienia
i "wczoraj" na "teraz"
Wybiegłam z labiryntu myśli
przytuliłam jedną z emocji
i odnalazłam siebie dla siebie
Odżyłam
COMMENTS
ADD COMMENT