Cieśla musi spocząć
znał wszystkie swoje drzewa
wyznaczał im cel kształt drzwi czy okna
każde uderzenie było pytaniem
co dalej czy w ogóle
wciąż czuć w nich jego ręce
twarde ze zdeformowanym kciukiem
w końcu to musiał być las
drobna sosna i kępka mchu
tak cicho
skurcz po rozkurczu a potem tylko światło
sosny nie szumią
jedynie cykady w skąpanym słońcem zbożu
jeszcze jeszcze jeszcze
odmierzają życie
(Pamięci Józefa Różańskiego)
wyznaczał im cel kształt drzwi czy okna
każde uderzenie było pytaniem
co dalej czy w ogóle
wciąż czuć w nich jego ręce
twarde ze zdeformowanym kciukiem
w końcu to musiał być las
drobna sosna i kępka mchu
tak cicho
skurcz po rozkurczu a potem tylko światło
sosny nie szumią
jedynie cykady w skąpanym słońcem zbożu
jeszcze jeszcze jeszcze
odmierzają życie
(Pamięci Józefa Różańskiego)
My rating