Wrzosowisko
Wyciskam z ciebie tyle ile mogę
Bezlitośnie miażdżę
Rozpaczą która dławi
Wilżę spragnione życia usta
Wyciskam z ciebie ile mogę
Wstrzymuję oddech by zatrzymać
Miłości mi dane
Wyjaławiam cię
By nie zmarnować co dajesz
Nawet na piachu pozwalasz zakwitnąć
Jak wrzosom
.
Bezlitośnie miażdżę
Rozpaczą która dławi
Wilżę spragnione życia usta
Wyciskam z ciebie ile mogę
Wstrzymuję oddech by zatrzymać
Miłości mi dane
Wyjaławiam cię
By nie zmarnować co dajesz
Nawet na piachu pozwalasz zakwitnąć
Jak wrzosom
.
My rating
My rating
My rating