Nie ma innego podwórka

author:  Przemek Trenk
5.0/5 | 8


śnisz o prawdach oczywistych
prostych
łatwych do przełknięcia

słowa czyste
białe
przyjaźnie uczciwe
i miłość wielka

obok ciebie wyścig
kto kogo pierwszy
zadepcze

każdego dnia ten sam
chłam
na ulicach billboardy

otulone gęstym smogiem
szklany ekran pełen poradników
jak szybko zwlaczyć ból istnienia

budzisz się mokry
dusisz się z braku tlenu
przestrzeni coraz mniej

pewnego dnia dostrzegasz
to co inni wiedzieli
od dawna

nie nadążasz
nie pasujesz
to nie ten przedział

wszystkie miejsca zajęte
nikt nie wstanie w obawie
o swoje jutro

tylko jedna myśl
chcesz odejść
zmienić piaskownicę

z przerażeniem odkrywasz
że nie ma innego podwórka



 
COMMENTS


Brawo!

Wiersz, obok którego nie da się przejść obojętnie, ani tylko jeden raz. Odebrałam go bardzo osobiście, ponieważ obnaża moje spostrzeżenia teraźniejszości, która może wydawać się złotą klatką.

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
23.01.2021,  A.L.

My rating

My rating:  
23.01.2021,  Annna2

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
23.01.2021,  Malwina

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
22.01.2021,  Ula eM