Proszę się wyrozumieć, ode mnie

author:  Andrzej Malawski
5.0/5 | 1


Przepraszam
Bo bardzo się wyrozumiałem,
stanowczo za bardzo,
jak na takie oczywiste sprawy.

No na przykład
zupełnie nie umiem zrozumieć
głębokiego, zupełnie zbyt
głębokiego, zarozumienia Państwa.

Chciałbym nawet i ogniś
zapytać:
Dlaczego wiercenie?
Dlaczego borowanie?
I kto połączył te dwa
stanowczo zbyt strome brzegi
zupełnie niezrozumiałym dla mnie,
niezręcznym, kaleczącym fale, śmiertelnym urwiskiem?

Ale to pytanie zostawiam do przemyślenia – zastanowienia,
zrozumienia, zasymilowania wniosków, w tych
wszystkich rozsiewających zwątpienie, zamęt i niedowierzanie
co do istoty która, miała zidentyfikować rzeczywisty sens tych wszystkich
dziwnych, zbytecznie zbyt często procesów akomodacyjnych.

Czego i tak sam nie wymyśliłem, ale
cała reszta (owszem)
tłumaczy mi, bardzo ludzkim językiem,
pełnym zrozumienia.

2 jaja
¼ litra mleka
¼ litra wody
200g mąki
szczypta soli
wszystko dokładnie wymieszać

Ciasto – wylewać porcjami na rozgrzana patelnię i formować, cienkie placki
obsmażone z dwóch stron.



 
COMMENTS


My rating

My rating: