MIEJSCE IDEALNE
MIEJSCE IDEALNE
Gdy z gwiezdnej tajemnicy nieba
cisza semper mihi fidelis* przemawia
przez wiązkę światła w czasie
zaplątaną
na skraju snu
o piątej sześć rano
nie tylko biała kartka
w zaciszu onej pusta
idealnym jest miejscem
na najcichszy wiersz
najskrytsze w nim jeszcze
żywe wspomnienia
lecz gdy skamienieją usta
na bezdrożach milczenia
i coraz wolniej spływa na nią krew
utrzymuje się w stanie ulotnej chwili
szeptów poetycznych piewców
zatrzymanych oddechów
* zawsze mi wierna
⊰Ҝற$⊱……………………………………………………………… Toruń - 25 listopada '2O
Gdy z gwiezdnej tajemnicy nieba
cisza semper mihi fidelis* przemawia
przez wiązkę światła w czasie
zaplątaną
na skraju snu
o piątej sześć rano
nie tylko biała kartka
w zaciszu onej pusta
idealnym jest miejscem
na najcichszy wiersz
najskrytsze w nim jeszcze
żywe wspomnienia
lecz gdy skamienieją usta
na bezdrożach milczenia
i coraz wolniej spływa na nią krew
utrzymuje się w stanie ulotnej chwili
szeptów poetycznych piewców
zatrzymanych oddechów
* zawsze mi wierna
⊰Ҝற$⊱……………………………………………………………… Toruń - 25 listopada '2O
My rating
My rating