NIM STANIE CZAS

5.0/5 | 4


NIM STANIE CZAS

W plątaninie natrętnych myśli
głaszczących marzenia
rozmglonych w apogeum bezsenności
przez okno spoglądam niechcący
z tysięcznym pierwszym pytaniem
cisnącym się na usta
gdy świat niknie cicho niezauważany
w pustce złowieszczej
bezpańskiej czerni nocy
płomiennie i nieśmiesznie
skutkiem pięknych kłamstw
z zeszklonych słów czyniony
pierwszych i ostatnich prawd
demonicznych dzieci z zapałkami
jak hord widm napastliwych
w ruinach sumień
że deszcz meteorów to niebiesie łzy
a z pyłu gwiazd umarłych
na obrzeżach opustoszałego raju
wszyscy'śmy we łzach
atrofii ideałów
i dzień nasz każdy
dzisiejszym tylko dniem
nim stanie czas
stary satrapa
w zakamarkach wszechświata

⊰Ҝற$⊱……………………………………………………… Toruń - 24 listopada '2O

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: