NA MOMENT PRZED…
NA MOMENT PRZED…
Nieco zaspany i niemrawy
z papierosem i filiżanką kawy
i ekstrawaganckim uśmiechem
na twarzy
na moment przed Słońca wschodem
nad znakami czasu
nowego dnia wyglądam
I wiersza pożądam
co na głębokie wody
światła dziennego spłynie
misternie
w świetlanej metafor serpentynie
zmieniającej mgły
w arcydzieła tęczy
⊰Ҝற$⊱……………………………………………… Toruń - 17 listopada '2O
Nieco zaspany i niemrawy
z papierosem i filiżanką kawy
i ekstrawaganckim uśmiechem
na twarzy
na moment przed Słońca wschodem
nad znakami czasu
nowego dnia wyglądam
I wiersza pożądam
co na głębokie wody
światła dziennego spłynie
misternie
w świetlanej metafor serpentynie
zmieniającej mgły
w arcydzieła tęczy
⊰Ҝற$⊱……………………………………………… Toruń - 17 listopada '2O
My rating
My rating
My rating