O budowaniu
O budowaniu
Budowałem dom
Już stawiałem ściany
Jednak ci co byli przeciw
Potargali plany
Budowałem więzi
Aby istnieć w zgodzie
Oni mieli inną wizję
Rów kopali co dzień
Budowałem spokój
Aby mieć go w sobie
Ale ci nerwowi duchem
Strach rzucali w obieg
Budowałem siebie
Aby stać na nogach
Tamci krojąc mnie na miarę
Drwili w imię boga
Budowałem ciszę
Aby nią się dzielić
Ale ci co mieli siłę
Jazgot słyszeć chcieli
Budowałem jedność
Chciałem innych gościć
Ale tamci wciąż szydzili
Z mojej naiwności
Budowałem zgodę
Z życzliwością w oczach
Wychodziłem im naprzeciw
Ale wpadłem w potrzask
Budowałem dom
W jakim chciałbym mieszkać
Myśleć o nim nie przestanę
Bo nie mogę przestać
Budowałem dom
Budowałem dom
Wybuduję dom
Budowałem dom
Już stawiałem ściany
Jednak ci co byli przeciw
Potargali plany
Budowałem więzi
Aby istnieć w zgodzie
Oni mieli inną wizję
Rów kopali co dzień
Budowałem spokój
Aby mieć go w sobie
Ale ci nerwowi duchem
Strach rzucali w obieg
Budowałem siebie
Aby stać na nogach
Tamci krojąc mnie na miarę
Drwili w imię boga
Budowałem ciszę
Aby nią się dzielić
Ale ci co mieli siłę
Jazgot słyszeć chcieli
Budowałem jedność
Chciałem innych gościć
Ale tamci wciąż szydzili
Z mojej naiwności
Budowałem zgodę
Z życzliwością w oczach
Wychodziłem im naprzeciw
Ale wpadłem w potrzask
Budowałem dom
W jakim chciałbym mieszkać
Myśleć o nim nie przestanę
Bo nie mogę przestać
Budowałem dom
Budowałem dom
Wybuduję dom
Poem versions
Moja ocena
świetny lecz przydałoby się przepraszam więcej naiwnej lecz pożądanej nadziei :)My rating
My rating
My rating
My rating