Na pierwszego Pierwszego Listopada poza cmentarzem zamiast zniczy

TATA W GROBIE SPOTYKA DAWNYCH DOMOWNIKÓW

Nie będzie sam
Tam nieznany mu Teść
co przed Drugą Wojną zmarł
ojczym żony
drugi mąż teściowej
i sama teściowa
Ona
pewnie przypomni sobie
o czymś co przed laty
Ojciec źle w domu zrobił
zapyta gdzie się podział
jej artystyczny dorobek
i nieźle urazi go w urnie
jej "kazanie" za życia niedokończone
jakby dostał gnatem
jeszcze nie rozproszonym
po głowie
Z ojczymem Bazylim
pewnie będzie grał w kości
zaś pierwszemu dziadkowi
co zszedł prze trzydziestką
zada trudne pytanie
o to co myśli
duch skremowanego mężczyzny
gdy mu do urny
przez pomyłkę dodadzą
prochów pięknej kobiety
Dziadek Eugeniusz odpowie
że nie wie
ale mu myśl pewna zaświta
i zawoła aż się wiatr
na cmentarzu poruszy
- O rany, ale wsypa!

29 XII 2019.


Cykl Tunezja
(Afryka)

BABCINA TROSKA

Ja tam
w Tunezji.
Morze większe niż Bałtyk
lecz fale łamią się łagodnie
i bez muszelek
Na wodzie nie ma mew
a jednak jedna się znalazła
rzecz w tym, że to nie ptak
to spódnica rozkwitła w krynolinę
ortodoksyjnej muzułmance
–Jareczku ta kobieta nie jest dla ciebie!–
słyszę głos
–Skąd ty tu skoro ty tam?
–Ja już nie tam tylko tu i ówdzie
a jak chcesz mnie spotkać tam
to będę w grobie dziadka.

26 07 2005. Kraków
(16 lipca, w czasie mojego pobytu
w Tunezji zmarła moja Babcia
Maria Burgieł z domu Kubicka,
o czym nie zostałem przed powrotem do domu zawiadomiony.
Przeżyła lat 95).