Psie poletko

author:  Piotr Frymczewskij
5.0/5 | 6


Pierwsze spojrzenie na figurę
rozwleka się zaciekawione parkując na pupie
spływa po nogach długich jak istnienie
istotnie warto wrócić na popiersie
piersi zatrzymują jędrności smyczą
ciągnąc wzrok ku sobie ze skutkiem igrają
sutki ochoczo przyjmują gościa
chwila
czyżby ostrość kpiła
kalibracja i ...
smacznego nie było lecz ucztę skończyła
znowu spudłowała
kulawy kurs obrała
brodząc po nozdrza
w wybujałych wzorcach
zrozumiała, choć nie chciała
nie zamierza świdrować jej myśli
słysząc od niej
bogactwem usłane głębokie wnętrze
niezdrowo skomląc ślini się potężnie

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
10.09.2020,  Ula eM