Odtrutka
Krnąbrne myśli
wirują w ciszy
zagłuszają wrzask buntu
krążą wokół lęków
kłębią się w chmurach wątpliwości
i wyją zajadle
Nagle w przestrzeni życia odnajduję
duży czarno-biały rekwizyt
i spod klawiszy pianina wydobywam dźwięki
nadając kształty emocjom zapisanym nutami
Raz pieszczę je omdlewającymi czułościami
raz potężnymi uderzeniami wygarniam z siebie złość
Muzyka – moja odtrutka na przedawkowanie nienawiści
wirują w ciszy
zagłuszają wrzask buntu
krążą wokół lęków
kłębią się w chmurach wątpliwości
i wyją zajadle
Nagle w przestrzeni życia odnajduję
duży czarno-biały rekwizyt
i spod klawiszy pianina wydobywam dźwięki
nadając kształty emocjom zapisanym nutami
Raz pieszczę je omdlewającymi czułościami
raz potężnymi uderzeniami wygarniam z siebie złość
Muzyka – moja odtrutka na przedawkowanie nienawiści
My rating