Twarze
Siedzimy w wagonach
W fotelach uwitych z obawy,
Podszytych strachem.
Wzbraniamy się od zdumienia
Tak jak wzbrania się płomień, czy gwiazda zanim wybuchnie
Sanktuaria naszych twarzy na próżno sprawują misteria mięśni i koloru
Zasłaniamy bardzo szczelnie wszystko to, co mogłoby nas zdradzić
To znaczy – listę marzeń, łzę, czy dokładne metrum w jakim maszerują nasze serca
Bardzo zręcznie, z niebywałą wręcz precyzją... unikamy spojrzenia
W tej misternej sztuce wyćwiczyły nas na przestrzeni czasu:
Wieczne pióra, teleskopy, dotyk.
Dlaczego z taką zaciekłośćią wzbraniamy się swych twarzy?
Czy już niebawem odznaczą za odwagę wszystkich posiadaczy luster?
W wagonach nie wypada też zbytnio zwracać na siebie uwagi
Nadmierna gadatliwość, czy zbyt gwałtowne ruchy
Mogłyby niechcący przykuć uwagę
Do naszych twarzy.
Dawid Józef Wejnerowski
W fotelach uwitych z obawy,
Podszytych strachem.
Wzbraniamy się od zdumienia
Tak jak wzbrania się płomień, czy gwiazda zanim wybuchnie
Sanktuaria naszych twarzy na próżno sprawują misteria mięśni i koloru
Zasłaniamy bardzo szczelnie wszystko to, co mogłoby nas zdradzić
To znaczy – listę marzeń, łzę, czy dokładne metrum w jakim maszerują nasze serca
Bardzo zręcznie, z niebywałą wręcz precyzją... unikamy spojrzenia
W tej misternej sztuce wyćwiczyły nas na przestrzeni czasu:
Wieczne pióra, teleskopy, dotyk.
Dlaczego z taką zaciekłośćią wzbraniamy się swych twarzy?
Czy już niebawem odznaczą za odwagę wszystkich posiadaczy luster?
W wagonach nie wypada też zbytnio zwracać na siebie uwagi
Nadmierna gadatliwość, czy zbyt gwałtowne ruchy
Mogłyby niechcący przykuć uwagę
Do naszych twarzy.
Dawid Józef Wejnerowski
My rating
Chciałabym jeździć ZTM
Wspaniałe, pozdrawiamMy rating