Pomiędzy
Pomiędzy
blaskiem a czeluścią
nędzą a bogactwem
wyraźna kreska rozdarcia
na progu swej gitary
ułożył chude palce
zacisnął niczym ślina krtań.
dźwiękami karmił ciało
wzruszeniem zraszał usta
uliczkom Barcelony
oddaje swego ducha Bolerem
kończy ostatni akt
tło życia poznał w dźwiękach
w ciemności nimi dzielił
z bosymi stopami perspektywy brak
*
pisane pod obraz
Pabla-Picasso-Stary-gitarzysta.
blaskiem a czeluścią
nędzą a bogactwem
wyraźna kreska rozdarcia
na progu swej gitary
ułożył chude palce
zacisnął niczym ślina krtań.
dźwiękami karmił ciało
wzruszeniem zraszał usta
uliczkom Barcelony
oddaje swego ducha Bolerem
kończy ostatni akt
tło życia poznał w dźwiękach
w ciemności nimi dzielił
z bosymi stopami perspektywy brak
*
pisane pod obraz
Pabla-Picasso-Stary-gitarzysta.
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating