do mojej muzy, siedzącej pod uschniętym drzewem, które skonało zeszłej jesieni

author:  Przemek Trenk
5.0/5 | 6


powiedz mi moja kochanko
czy w oczach twoich
które zdają się oczami Izydy

czy może w skałach tej ziemi
przedsionku słońca
czerni nocy niepoznanej

jawi się moje dla ciebie uczucie?

jakże mam nie myśleć
o wiatru narodzinach
gdzieś pomiędzy westchnieniami

czy to wszystko skona
jak tamto drzewo
gdy łzy twoje miały wskrzesić
suchą pod nim ziemię

kochanko moja odwieczna
dlaczego włóczę się szukając ukojenia
w pamięci twoich piersi

pustynia na dnie serca
wysuszyła źródło łez
piasek wnika w głąb morza

uschnie i ono
jak tamto drzewo zeszłej jesieni
reszta to tylko poezja



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
31.01.2020,  A.L.

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
31.01.2020,  Ada Szostak

My rating

My rating:  

My rating

My rating: