Przed i we śnie - Z listów do A

author:  Przemysław Mańka
5.0/5 | 7


A mi do snu
tam gdzie Morfeusz zamienia się
w moje piękne i złe myśli
idę odpocząć – potęsknić za Tobą
tak by ludzie usłyszeli
mój ciężki oddech
tak by nauczyli się bezpiecznie zasypiać
bo nie jesteśmy tu od wojen
i dziękuje za odrobinę tlenu
za nadgryziony księżyc
mogę spokojnie oddychać
myśleć o Tobie
mogę wszystko
wystarczy chcieć – marzyć - kochać

rate




 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
18.11.2019,  Dekameron

My rating

My rating:  
18.11.2019,  A.L.

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
17.11.2019,  Ula eM

AmericanالعربيةAustralianCanadianČeskýDeutschEnglishEspañolEestiFrançaisΕλληνικάIcelandicעבריعراقيItalianoIrishCatalà한국의NederlandsNew ZealandNorskPolskiPortuguêsPусскийSlovenskiScotsSouth AfricaSuomiYкраїнський
English