Nietrwała powierzchnia

author:  Piotr Paschke
5.0/5 | 5


Ja
opakowany w zastępcza etykietę jej bielizny
taki staroć „na wszystko”
z pełnym jeszcze portfelem

Coś się o mnie odbija
niczym pastylka na sen
w mało trenowanym żołądku

Żołądek rozbity
dywan starości wydeptany
zachrypł już nad jej wątpliwą pięknością
stępił nerwowo klucz w zamku
przed oczami wścibskich sąsiadów

Chwieję się niczym mój stół
słówko „życie”
pastylka na nieistnienie
dopala ostatni pet sumienia

Ja
obraz wyrwany z jakiejś kłótni
wcześniej odklejony od bezpiecznej stabilizacji

W tej chwili
ważna tylko damska bielizna na niedbałym łóżku -
jej mało subtelne opakowanie.



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
07.04.2012,  Suv J

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: