RZECZ O PYTANIACH

4.7/5 | 3


RZECZ O PYTANIACH BEZ ODPOWIEDZI

Na majaki zmęczonych oczu
opada łzawo pył czarnej materii
kolejnych chwil niewyspaniem
krążącej wokół miłości

Kończę je w ciszy żegnając
duszne estuarium nocy
tajemne panaceum
na dzień każdy kartki szelestem
ostatnim oddechem zachłannym

W tym płaskim mauzoleum
nieśmiertelności
wielowarstwowej pustki
składanych weń pytań bez odpowiedzi
gdzie sam sobie dla siebie pytaniem jestem

Czy byłem w niej
tylko przez moment
szukaniem milczącym
w mozolnym trudzie zrozumienia
choć jednego słowa czyjejś poezji

Czy będę tkwił w niezamilczeniu
póki co jeszcze…
w tym nocnego wiersza…
opuszczonym przez zmęczone oczy
ukrajzobrazowianiu
swego drugiego, bezimiennego ja

⊰Ҝற$⊱………………………………………………………………Toruń, 26 lutego '19



 
COMMENTS


@ Krzysztof றaria Szarszewski

Aż się zarumieniłem jak Pan powiedział, że jestem młody, ale niestety mam już swoje lata

@ Potężny Struś

Jest postęp… z czegom kontent… w Pana (młody człowieku) bezwzględnie obiektywnych ocenach.
I to by było na tyle…

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

wiersz dobry

wiersz taki no ujdzie, tutaj pan pisał że jest pytaniem. Zgodzę się, jest pan bardzo trudnym pytaniem dla ludzkość