przepraszam pana Edwardzie S.
kiedy umierał Bukowski
piłem z kolegami
kiedy Van Gogh podarował
kurwie swoje ucho
ja szukałem śladów Boga na śniegu
kiedy Hemingway
pokazał że ma jaja
i strzelił sobie w łeb
ja byłem wtopiony w obrazy
nienarodzonego Beksińskiego
kiedy Cybulski wpadał pod pociąg
byłem jedynym kołem
które nie dotknęło jego ciała
kiedy Ikar upadał
razem z Brueglem roztapialiśmy wosk
podrzucaliśmy do gniazd kukułek
martwe pisklęta
gdy byliśmy dostatecznie pijani
podpalaliśmy papierowe podłogi
w domach starców
kiedy głuchł Beethoven
tańczyłem nago przy pełni księżyca
moje ciało obsiadały kolibry
kiedy Lennon dostał pięć kul
buszowałem w zbożu
szukałem białych kłosów
byłem głodny
kiedy Wojaczek odkrył diazepam
moja Mama myślała o ciąży
chciała bym był kobietą
kiedy umierał Ginsberg
paliłem marihuanę by zagłuszyć skowyt
martwych poetów
a teraz jedyne co mi pozostało
to przeprosić cię Edwardzie S.
że w porę nie odciąłem liny
piłem z kolegami
kiedy Van Gogh podarował
kurwie swoje ucho
ja szukałem śladów Boga na śniegu
kiedy Hemingway
pokazał że ma jaja
i strzelił sobie w łeb
ja byłem wtopiony w obrazy
nienarodzonego Beksińskiego
kiedy Cybulski wpadał pod pociąg
byłem jedynym kołem
które nie dotknęło jego ciała
kiedy Ikar upadał
razem z Brueglem roztapialiśmy wosk
podrzucaliśmy do gniazd kukułek
martwe pisklęta
gdy byliśmy dostatecznie pijani
podpalaliśmy papierowe podłogi
w domach starców
kiedy głuchł Beethoven
tańczyłem nago przy pełni księżyca
moje ciało obsiadały kolibry
kiedy Lennon dostał pięć kul
buszowałem w zbożu
szukałem białych kłosów
byłem głodny
kiedy Wojaczek odkrył diazepam
moja Mama myślała o ciąży
chciała bym był kobietą
kiedy umierał Ginsberg
paliłem marihuanę by zagłuszyć skowyt
martwych poetów
a teraz jedyne co mi pozostało
to przeprosić cię Edwardzie S.
że w porę nie odciąłem liny
My rating
My rating
My rating
@
W ślad za Jakubem powiem - kapito- wierszMy rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Kapitalny wiersz
i jeszcze więcej wallsów :)My rating