ŚWIAT SAMOTNOŚCI
ŚWIAT SAMOTNOŚCI
Świat się jakoś skurczył
zmilkły dźwięki
porażone absurdem
zblakły mdłe barwy nieba
święte powiędły akanty
sprostowały kręte ornamenty
poza tym… nic nowego
dzisiaj rano o 6 '66
no może jeszcze to
że szczęście toczy się niepotrzebnie
jeśli jeszcze ktoś je słyszy
Wypełzłem z samotną nadzieją
na krągłą wyspę słów
zacząć kolejny wiersz
o gruncie rzeczy
ostatnich tubylców nadegejskich
obracających się w proch
jeśli w ogóle są
w matni przeciwległego brzegu
gdzie epitafium szczęścia
rozbrzmiewa niepotrzebnie
bo nikt prócz nich go nie słyszy
⊰Ҝற$⊱………………………………………………………… Toruń 3 stycznia '19
Świat się jakoś skurczył
zmilkły dźwięki
porażone absurdem
zblakły mdłe barwy nieba
święte powiędły akanty
sprostowały kręte ornamenty
poza tym… nic nowego
dzisiaj rano o 6 '66
no może jeszcze to
że szczęście toczy się niepotrzebnie
jeśli jeszcze ktoś je słyszy
Wypełzłem z samotną nadzieją
na krągłą wyspę słów
zacząć kolejny wiersz
o gruncie rzeczy
ostatnich tubylców nadegejskich
obracających się w proch
jeśli w ogóle są
w matni przeciwległego brzegu
gdzie epitafium szczęścia
rozbrzmiewa niepotrzebnie
bo nikt prócz nich go nie słyszy
⊰Ҝற$⊱………………………………………………………… Toruń 3 stycznia '19
My rating
My rating