ZE SNU UTKANI ?
ZE SNU UTKANI ?
Chociaż widzimy, już nie słuchamy
czujemy dreszcze… jeszcze kochamy
hołubiąc, wielbiąc uroki życia
i siebie samych… pozazmysłowo
unicestwiając, zapominamy świat
Wciąż dociekamy istnienia przyczyn
my ludożercy ze snu utkani
w znoju… i gnoju z dnia na dzień
wciąż wyzbywamy się praw do bycia
na przekór chęci i marzeń
I niczym Ikar… szumiąc skrzydłami
bardziej żałośnie, bardziej bezradnie
zmierzamy w przepaść… na skraj
majestatycznej ciszy otchłani
gdzie nam jutro jutrem nie wzejdzie
I choć kolejny dzień znowu wstanie
nierzeczywiste zastanie… nic
będzie po wszystkim i nieporządki
niepompatyczny po nas nekrolog
szczątków i zgliszcz pamiątki
Lecz czasu to nic nie powstrzyma
ni apokalipsy róży małego księcia
ni tonus finalis ostatnich scen
do nieuniknięcia
i nic to nie otrze nam łez…
⊰Ҝற$⊱………………………………………………………… Toruń 25 stycznia '19
Chociaż widzimy, już nie słuchamy
czujemy dreszcze… jeszcze kochamy
hołubiąc, wielbiąc uroki życia
i siebie samych… pozazmysłowo
unicestwiając, zapominamy świat
Wciąż dociekamy istnienia przyczyn
my ludożercy ze snu utkani
w znoju… i gnoju z dnia na dzień
wciąż wyzbywamy się praw do bycia
na przekór chęci i marzeń
I niczym Ikar… szumiąc skrzydłami
bardziej żałośnie, bardziej bezradnie
zmierzamy w przepaść… na skraj
majestatycznej ciszy otchłani
gdzie nam jutro jutrem nie wzejdzie
I choć kolejny dzień znowu wstanie
nierzeczywiste zastanie… nic
będzie po wszystkim i nieporządki
niepompatyczny po nas nekrolog
szczątków i zgliszcz pamiątki
Lecz czasu to nic nie powstrzyma
ni apokalipsy róży małego księcia
ni tonus finalis ostatnich scen
do nieuniknięcia
i nic to nie otrze nam łez…
⊰Ҝற$⊱………………………………………………………… Toruń 25 stycznia '19
My rating