Marzeniowo - Z listów do A

author:  Przemysław Mańka
5.0/5 | 2


Kolejny raz samotnik nie daje zasnąć
nie zliczony raz rozbłysły gwiazdy
a opadające życzenia – nie szukam ich
skoro znalazłem drogę do Ciebie

kolejny raz samotnik określa się owalem
gwiazdy układają się w konstelacje
a spadające kawałeczki skał
wypełniły moje marzenia do cna

kolejny raz samotnik prowokuje wilki
do wycia – do nieba – do gwiazd – do miłości
gdzie Perseidy spełniły i spełniają ludzką wiarę w marzenia
gdzie ja zakochany po ostatnią krople – kocham A



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating: