KOLEKCJONERZE
KOLEKCJONERZE
Cóż słychać czasie uporczywy
oziębły nieskończenie
kaduceuszu milczący
nonkonfor'mistycznie mroczny
próbujesz odejś znienacka
raz nie pierwszy… nie ostatni
i nigdy nie sam
kolekcjonerze czuć ciał
z sinusoidy skończonej sztuki
dramatycznie przeciwstawnych scen
w niewiadomą nieznajomą
przedwieczność… bezwzględnie nieskończoną
Cóż słychać czasie uporczywy
oziębły nieskończenie
gdy nonkonfor'mistycznie
zadziwiasz cień na zegarze
wywracasz smutne pomniki
pył klepsydr przesiewasz
nie martw się psubracie
mnie tykać się nie waż… w niewczasie
w chronometry wchodź… boć
wczoraj nic nie znaczyłem
i dziś nic nie znaczę
tam też nie będzie inaczej
⊰Ҝற$⊱…………………………………………………………… Toruń 3 stycznia '19
Cóż słychać czasie uporczywy
oziębły nieskończenie
kaduceuszu milczący
nonkonfor'mistycznie mroczny
próbujesz odejś znienacka
raz nie pierwszy… nie ostatni
i nigdy nie sam
kolekcjonerze czuć ciał
z sinusoidy skończonej sztuki
dramatycznie przeciwstawnych scen
w niewiadomą nieznajomą
przedwieczność… bezwzględnie nieskończoną
Cóż słychać czasie uporczywy
oziębły nieskończenie
gdy nonkonfor'mistycznie
zadziwiasz cień na zegarze
wywracasz smutne pomniki
pył klepsydr przesiewasz
nie martw się psubracie
mnie tykać się nie waż… w niewczasie
w chronometry wchodź… boć
wczoraj nic nie znaczyłem
i dziś nic nie znaczę
tam też nie będzie inaczej
⊰Ҝற$⊱…………………………………………………………… Toruń 3 stycznia '19
My rating
Pańska odpowiedź budzi
zdziwienie i chęć protestu, co niniejszym czynię. Pod płaszczykiem układnych słów, czai się ogromna pycha, chora pewność siebie i arogancja. Jeżeli tak dobrze sprzedają się pana książki, w jakim celu publikuje pan na emultipoetry. Tu pana i tak nikt nie czyta, bo nikt pana nie rozumie. Jakieś słowne esy floresy i wigibasy. To są teksty o niczym. I nie nadymaj się pan jak balon po wielkokroć.@ Potężny Struś
Ach dziękuję łaskawco. Gdyby nie Pan i te trzy skromne gwiazdki na zachętę… i na wyrost (jak mniemam) pewnie bym się załamał i mógłbym skończyć pisać… ale nie targnąć się na sznurek. A wie Pan jakoś mnie wydają (po wielokroć) i jakoś się moje tomiki sprzedają z powodzeniem finansowym. Polecam tedy nieśmiało (do kupienia w Empikach) i zachęcam do czytania.z poważaniem Krzysztof
@ Potężny Struś
Ach dziękuję łaskawco. Gdyby nie Pan i te trzy skromne gwiazdki na zachętę… i na wyrost (jak mniemam) pewnie bym się załamał i mógłbym skończyć pisać… ale nie targnąć się na sznurek. A wie Pan jakoś mnie wydają (po wielokroć) i jakoś się moje tomiki sprzedają z powodzeniem finansowym. Polecam tedy nieśmiało (do kupienia w Empikach) i zachęcam do czytania.z poważaniem Krzysztof
NO JA DAM PANU TRZY GWIAZDY
bo nie do końca wiadomo o co tutaj chodzi, ale widać, żepan używa trudnych słów, więc być może ma pan talent i te trzy gwiazdki na zachęte.