Tęsknota

5.0/5 | 6


Kiedy muzyka ucichła, Maria chciała już wyjść, ale wtedy coś ją zatrzymało. Chwyciło mocno za rąbek kwiecistej sukienki i sprawiło, że przystanęła w szeroko otwartych już drzwiach.
Tęsknota przebiegła przez całą tę wielką salę pełną obcych ludzi. Przemknęła szybko jak mała mysz wystraszona, że czas niczym wielki kot połknie ich w całości. Niepojęta tęsknota właśnie uwolniona z uwięzi odbiła się od ścian- nagle wykrzywionych, jakby gumowych, nierealnych i zanim rozkruszyła się w srebrny pył, Maria zobaczyła w lustrze jej przezroczyste, bławatkowe oczy.
Poczuła, że to czysta miłość w pierwotnej postaci. Taka ludzka. Taka krucha. Taka wielka. Ale to ich przerasta.



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
08.07.2019,  Ula eM

My rating

My rating: