Za jaką cenę?
Moje szlacheckie korzenie
mają w sobie zmartwienie.
Notarialne świadectwa i
odpowiedzi pra biedaka dziadka
o tym, w co wierzył i co uprawiał
nie potrafią już udawać.
Zamazał się wosk na pieczęciach,
obsuszone bruzdy na dłoniach
inaczej weszły w nowe stulecie.
Wielki urząd w kaplicy
- socjalny przymiotnik strachu.
Gdy mi się tylko powiedzie
przestanę się modlić.
Pośród przebierańców
każdy da się rozpoznać.
Tyle już za mną moich odcisków
nie da się ukryć koloru i
świadectwa
które czytają umarli.
mają w sobie zmartwienie.
Notarialne świadectwa i
odpowiedzi pra biedaka dziadka
o tym, w co wierzył i co uprawiał
nie potrafią już udawać.
Zamazał się wosk na pieczęciach,
obsuszone bruzdy na dłoniach
inaczej weszły w nowe stulecie.
Wielki urząd w kaplicy
- socjalny przymiotnik strachu.
Gdy mi się tylko powiedzie
przestanę się modlić.
Pośród przebierańców
każdy da się rozpoznać.
Tyle już za mną moich odcisków
nie da się ukryć koloru i
świadectwa
które czytają umarli.
My rating
My rating
My rating