Magdalena
Na górze stał krzyż
nie chodziliśmy tam
modlić się
ale oglądać zachody słońca
trzymając w dłoniach
dłonie
cierpkie słowa z jednej butelki
podawaliśmy sobie z ust do ust..
Świat był prosty
czas ciągnął się
gumą do życia
kocem nakrywała nas noc.
Kiedyś znaleźliśmy tam psa
o całe trzy dni za późno
nie było zmartwychwstania.
Mój ojciec miał inne plany
deweloper
od siedmiu
boleści.
nie chodziliśmy tam
modlić się
ale oglądać zachody słońca
trzymając w dłoniach
dłonie
cierpkie słowa z jednej butelki
podawaliśmy sobie z ust do ust..
Świat był prosty
czas ciągnął się
gumą do życia
kocem nakrywała nas noc.
Kiedyś znaleźliśmy tam psa
o całe trzy dni za późno
nie było zmartwychwstania.
Mój ojciec miał inne plany
deweloper
od siedmiu
boleści.
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating