Kropla za kroplą

author:  Zbigniew Budek
0.0/5 | 0


Najpierw poczuł krople, potem podniósł głowę
Przez małą chwilę przestraszył się sopli
Z jednego z otwartych okien słychać płacz niemowlaka
Pusta ulica coś mówi o Europie, a przecież
nie ma miejsca na spacer.

Kochać albo samemu w tłoku szukać innej ulicy?
W parku (w parkach) nikt nie podpala stosów
każda ławka jak kościół, islamiści klękają gdzie doświadczy
z niepokoju i więcej

I chociaż powstają pytania jest pewne, że
wiara w Boga jest darem, to jednak on, ani nikt inny
nie ma czasu na myślenie o tym, co to jest wierzyć w
suwerenność.



 
COMMENTS