Nigdy
Nigdy nie zastanawiaj się
po co kolejny poranek
Nie pytaj się
dlaczego życie to sinusoida
Między szorstkimi chwilami
oswajaj zachłanne pocałunki
Na posłaniu z błogich uśmiechów
delikatnie masuj pruderyjne marzenia
i zasypiaj w czułych ramionach spełnienia
po co kolejny poranek
Nie pytaj się
dlaczego życie to sinusoida
Między szorstkimi chwilami
oswajaj zachłanne pocałunki
Na posłaniu z błogich uśmiechów
delikatnie masuj pruderyjne marzenia
i zasypiaj w czułych ramionach spełnienia
My rating
My rating